Jako miłośniczka podjazdów doceniłam możliwość śledzenia wysokości i całkowitego przewyższenia w czasie rzeczywistym bezpośrednio na zegarku. Na jednym ekranie mogłam również zobaczyć tętno (z wbudowanego czujnika lub przez podłączony pas piersiowy), prędkość i dystans. Funkcja automatycznego pauzowania działała bez zarzutu, natychmiast zatrzymując się na czerwonym świetle i wznawiając pomiar w momencie, gdy zaczynałam pedałować.

Kolejną nową metryką jest FTP (Functional Threshold Power), maksymalna moc, którą możesz utrzymać przez godzinę bez zmęczenia, która w odróżnieniu od Virtual Power wymaga zewnętrznego miernika mocy podłączonego do smartwatcha. Jest to kluczowy wskaźnik do planowania treningów i oceny wydajności. FTP ma znaczenie w kolarstwie, ponieważ zapewnia spójny i obiektywny punkt odniesienia dla poziomu sprawności rowerzysty. Na postawie FTP wyznaczane są spersonalizowane strefy treningowe, które nie tylko śledzą mój postęp, ale określają optymalne tempo wysiłku. Dla długodystansowych wycieczek jest to ogromna zaleta, ponieważ pozwala dostosować trening do obecnej kondycji, dzięki czemu wskaźnik ten jest wartościowy dla rowerzystów na każdym poziomie zaawansowania.

Wszystkie połączenia są zarządzane przez aplikację HUAWEI Zdrowie, która nie tylko służy jako centralny hub danych treningowych, ale także pozwala w pełni dostosować zegarek do własnych preferencji. Dla sportowców, którzy lubią trenować z dodatkowymi urządzeniami, HUAWEI WATCH GT 6 oferuje jeszcze większą elastyczność. Na przykład korzystam z zewnętrznego miernika mocy wbudowanego w pedały, aby mierzyć moc w watach z maksymalną precyzją, a zegarek łączy się z nim bezproblemowo. To samo dotyczy pasa piersiowego, którego używam, ponieważ moje tatuaże mogą powodować mniej dokładne odczyty optyczne podczas treningów. Zegarek pobiera dane zarówno z miernika mocy, jak i z pasa piersiowego, a następnie bezpośrednio łączy je w analizie treningu, co jest dla mnie idealnym rozwiązaniem. W ten sposób mogę rozbudować system w kompletny ekosystem treningowy, idealnie dopasowany do jazdy na rowerze szosowym, treningów w pomieszczeniu, a nawet ćwiczeń wielodyscyplinowych.

Żywotność baterii jest wyjątkowa nawet w tym 41mm zegarku: do 14 dni przy lekkim codziennym użytkowaniu i nadal około 40 godzin przy ciągłym treningu. To niezwykłe poczucie komfortu, gdy zaczynasz myśleć o żywotności baterii po tygodniu, zamiast po kilkunastu godzinach. To rodzaj niezawodności, który sprawia, że całkowicie zapominasz o ładowaniu, dopóki nie sprawdzisz poziomu baterii i nie zauważysz, że wciąż jest dużo energii. Daje mi to prawdziwy spokój ducha: nawet podczas długich przejażdżek w górach lub odległych miejscach nigdy nie martwię się, że bateria nagle się wyczerpie i zostawi mnie bez nawigacji. Wiedząc, że zegarek wytrzyma, każda przygoda wydaje się bezpieczniejsza i bardziej relaksująca.

Autorką tego artykułu jest Elisa Scarlatta. Wyrażone poglądy są jej własnymi opiniami.

Informacje te mają charakter wyłącznie ogólny i nie powinny być traktowane jako porada w odniesieniu do konkretnej sytuacji i nie mogą być w tym celu używane. W przypadku próby diagnozy schorzenia lub ustalania najlepszego sposobu postępowania w kwestiach zdrowotnych należy skonsultować się z pracownikiem służby zdrowia.

Użytkownicy powinni ćwiczyć w sposób bezpieczny i odpowiedni do własnych możliwości i ograniczeń fizycznych.

Funkcje monitorowania tętna i zmienności rytmu serca nie są wyrobami medycznymi, dlatego dane i wyniki monitorowania służą wyłącznie do celów informacyjnych i nie powinny być podstawą do diagnozy ani leczenia.